Być może zabiegi polegające na nakłuwaniu igłą skóry twarzy wydają się być naprawdę nieprzyjemne i powodują, że ciarki przechodzą nam po plecach ale nie jest to takie straszne jakby mogło się nam wydawać. Co więcej zabiegi takie, czyli mezoterapia igłowa,mogą przynieść wiele korzyści szczególnie cerze dojrzałej. W jaki sposób i po co wykonuje się mezoterapię igłową? Czy warto poddać się takiemu zabiegowi i czy jest on bolesny?
Odżywianie wewnętrzne
Na początku specjalista bada naszą skórę i ustala jej konkretne potrzeby. W pewnym wieku niestety skóra bardzo traci na jędrności i sprężystości, a to dlatego, że spowolniony jest proces produkcji kolagenu i elastyny. Co za tym idzie, domowa pielęgnacja a nawet maseczki gabinetowe niewiele dadzą, ponieważ trzeba zadziałać już od wewnątrz. W czasie mezoterapii lekarz wstrzykuje nam za pomocą igły pod skórę specjalny koktajl witaminowy lub z substancji, które potrzebne są naszej skórze najbardziej, na przykład z kwasu hialuronowego czy glicerolu. Oczywiście najpierw skóra jest znieczulana specjalnym kremem, ale tak czy inaczej delikatne szybkie wkłucia miejsce przy miejscu, nie są zbyt bolesne. Można oczywiście wprowadzić igłę z substancją odżywczą także do skóry szyi i dekoltu. Małe strupki zagoją się w kilka dni, a cera naprawdę zyska nowy blask, nawilżenie i odżywienie. Od czasu, kiedy poczujemy, że kremy już nie dają nam tyle, ile byśmy chciały, czas na rozpoczęcie przygody z mezoterapią igłową. Zabiegi można też stosować na skórę głowy czy ramiona, na przykład dla wyszczuplania.