Zastygł Ci ulubiony, wspaniale działający tusz do rzęs? Wcale nie oznacza to, ze trzeba od razu kupować nowy. Jeżeli stary nie przekroczył jeszcze czasu odpowiedniego do bezpiecznego używania, czyli około 3miesięcy, lecz zasechł dlatego, ponieważ zostawiłaś niedokręcone opakowanie, to można spróbować go nieco odrestaurować. Warunek jest jeden- w opakowaniu musi być choć trochę tuszu. Jeżeli kosmetyk Ci się po prostu skończył i dlatego wydaje się, że jest zaschnięty, niestety poniższe metody mogą nie zadziałać.
Gorąca woda lub mleczko
Jedną z metod jest wrzucenie opakowania z tuszem do szklanki z gorącą wodą. Pod jej wpływem tusz się rozrzedzi. Kiedy opakowanie wystygnie kosmetyku można będzie ponownie używać jeszcze przez jakiś co najmniej 2 tygodnie. Inny sposób polega na dolaniu do tuszu kilku kropli mleczka do demakijażu. Oczywiście musi to być faktycznie minimalna ilość, ponieważ w innym wypadku tusz zrobi się po prostu zbyt rzadki a ponadto straci swój kolor. Należy pamiętać, że wspomniane metody to tylko doraźny ratunek. Nie można w ten sposób ratować życia tuszu kilka razy. Przede wszystkim warto się zastanowić, dlaczego tusz stracił swoje właściwości. Być może trzeba go już wymienić, szczególnie kiedy zdecydowanie minęły już ponad 3 miesiące od otwarcia kosmetyku. Pamiętajmy, że codziennie wnikają w niego bakterie, które zmieniają nie tylko konsystencję tuszu, ale także jego zapach. Jeżeli stwierdzony, że kosmetyk pachnie dziwnie, lepiej od razu go wyrzucić, ponieważ używanie przeterminowanej maskary może doprowadzić do podrażnienia oczu a nawet zapalenia spojówek.